Kropla przejrzysta w sobie,
głęboka w liniach przebłysku,
okruch samej siebie,
ostatek prawości swojego istnienia,
wskazująca kres własnej wielkości.
W głębinach się zanurzam,
uciekając przed niezgłębioną potęgą,
aby zamknąć to poruszenie
unoszącą pewnością słowa.
Chciałbym chcieć zaufać,
że to nadal ty,
widzieć to samo jak wtedy,
tamto oplatające ukojenie
z każdej strony obecne,
we mnie, wszędzie.
Znikasz, lub sam zapominam widok
twych obrazów wszechmocy,
które usychają,
stając w odbiciu kropli.
2010
Copyright by Joachim Andrzejewski
Stoję w odbiciu kropli... ANNA MAGDALENA MRÓZ www.annamroz.net
OdpowiedzUsuń