Popatrz raz jeszcze
Układam wokół siebie słowa
By jak piasek rozproszył je wiatr
Nie zostawiam żadnych tropów
Jakbym duchem omijał kruchą ziemię
Jako zerwana gałąź niedojrzałego drzewa
Widzisz mnie gdy się unoszę
Korzeniami pijąc milczenie z powietrza
Może ono mnie przezieleni
Nie pozwól zbyt prędko skryć wierzchołka w niebie
Bo nie wszystkie liście muszą uschnąć
By nauczyć się mówić o spadaniu
Niebawem otrząsnę się z nich - już gotowy
Copyright by Joachim Andrzejewski
Copyright by Joachim Andrzejewski
fenomenalny dobór słów:)
OdpowiedzUsuń"Nie pozwól zbyt prędko skryć wierzchołka w niebie
OdpowiedzUsuńBo nie wszystkie liście muszą uschnąć
By nauczyć się mówić o spadaniu(...)"
Dopiero teraz zrozumiałem sens tych słów...